„Logopedia na rowerze” – czyli jak ruch naprzemienny wpływa na rozwój mowy dziecka
14 października 2024Co ma wspólnego jazda rowerem z rozwojem mowy dziecka? Czy można to w ogóle połączyć z sobą? Otóż tak! Niektórzy logopedzi, czyniąc wywiad z rodzicem, pytają czy dziecko jeździ na rowerze na dwóch kołach. Jazda rowerem to czynność podczas której mamy do czynienia z ruchem naprzemiennym nóg. Ćwiczymy równowagę dziecka i ogólną sprawność ruchową. Mowa jest czynnością ruchową artykulatorów mowy, czyli języka, warg, podniebienia miękkiego oraz żuchwy. Narządy ruchome mowy wykonują często w buzi ruchy naprzemienne, nad którymi nikt się nie zastanawia, bo należą do umiejętności nawykowych. Gorzej, gdy ktoś ma trudności z prawidłowym ułożeniem narządów i przechodzeniem płynnym z jednego miejsca w buzi w drugie. Z pomocą tu przychodzi logopeda. Ruchy naprzemienne ciała, a także samych palców u rąk, są tak samo ważne jak ruchy naprzemienne języka. Stąd nauka jazdy na rowerze przydaje się w rozwoju mowy.
Jak rodzic może wspierać terapię logopedyczną, oprócz ćwiczeń logopedycznych? Żyjemy w świecie przebodźcowanym. Przebodźcowani są nie tylko dzieci, ale i dorośli. Natłok informacji, przeskakiwanie od jednych zajęć dodatkowych do drugich, pęd pracy i wielość zajęć do wykonania … Do tego szeroka dostępność do technologii cyfrowych: komputera, telefonu, tabletu. Nie uciekniemy od tego, ale możemy mądrze ograniczyć i sobie i dzieciom. Ograniczyć na rzecz: ruchu – biegania, spacerowania, jazdy rowerem. Można wesprzeć pracę logopedy, pozwalając być dziecku jak najwięcej samodzielnym. Nie wyręczać w chodzeniu na dwóch nogach, przy posiłkach angażować dziecko w próbowanie nowych smaków. Gdy dziecko jest na tyle duże, że może gryźć to eliminować papki z diety dziecka. Dziecko musi ćwiczyć narządy mowy poprzez np. gryzienie twardej marchewki. Podobnie nie nauczy się poprawnego połykania, używając kubka niekapka. Tam język przyzwyczaja się do leżenia i stąd już bliska droga do wady wymowy.
Przebodźcowanie rozprasza naszą uwagę. Mamy coraz większe problemy z koncentracją uwagi i zrozumieniem prostych poleceń. Nie ma dobrze wykonanych ćwiczeń logopedycznych w rozproszeniu, w prędkości i bylejakości. Zajęcia należy rozpoczynać od koncentracji uwagi dziecka. Inaczej niczego nie usłyszy. Podobnie funkcjonuje przecież dorosły człowiek. Pamięć i koncentrację wspomoże tak popularna gra „Bystre oczko”, różne memory, a nawet zwykłe puzzle! Te zabawki sprawiają, że dziecko siedzi spokojnie i układa, ćwicząc w tym czasie koncentrację uwagi i spostrzegawczość. Dzieci to lubią. Czasem tylko trzeba z nimi usiąść i zachęcić do takiego działania.
Podsumowując, w rozwoju mowy potrzebne jest:
Ruch naprzemienny: spacer, jazda rowerem lub inne ćwiczenia ruchowe wykonywane z dzieckiem;
Samodzielność – nie wyręczanie dziecka w tym, co może zrobić sam;
Dieta – bez eliminacji marchewek, warzyw i owoców;
Koncentracja uwagi – usiądziemy przy puzzlach!
Dobrego dnia!
Logopeda: s. Marlena Małecka