Logopedia – normy rozwoju mowy dziecka
11 września 2023Czy można w ogóle mówić, że istnieją pewne normy w rozwoju mowy dziecka, czy raczej każde dziecko rozwija się w sposób mocno zindywidualizowany i cokolwiek mówi jest dobrze?
Chciałabym podzielić się wiedzą zdobytą na szkoleniu o „Diagnozie i terapii dzieci z opóźnionym rozwojem mowy” prowadzonym przez surdologopedę p. Agnieszkę Kaproń z Lublina. Odpowiadając na wyżej postawione pytanie, p. Agnieszka, którą bardzo osobiście cenię, podała przykład wagi. Gdy mam 1,60 m wzrostu i ważę w granicach 50-70 kg to jest to pewna norma dla organizmu człowieka. Jednak, gdy przy podanym wzroście będę ważyć 40 kg albo 90 kg to mogę dla dobra organizmu i zdrowia próbować coś z tym zrobić. Podobnie jest z mową człowieka. Istnieją pewne normy w rozwoju mowy dziecka. Jeśli dziecko ma 14 miesięcy i nie gaworzy, nie mówi choćby jednego słowa typu „am”, „bu”, „ta”. To może być niepokojące. Podobnie jeśli dziecko idzie do przedszkola i nie mówi nic albo bardzo mało mówi, to można zadać sobie pytanie czy da się pomóc jakoś dziecku, by zaczęło mówić?
To pytanie „czy można jakoś pomóc dziecku, które mało mówi? skłoniło mnie do szukania odpowiedzi na nie. Odpowiedź brzmi – można pomóc. To jest bardzo dobra wiadomość, która zainspirowała mnie do osobistego rozwoju w tej kwestii.
Poniżej podam Państwu pewne normy w rozwoju mowy u dzieci. Jeśli dziecko będzie potrzebowało wsparcia logopedy, to będzie chodzić na zajęcia logopedyczne w przedszkolu.
Normy rozwoju mowy dziecka, link poniżej: (należy kliknąć)
O tym jak pomóc dzieciom, które mniej mówią napiszę później …
Ze swej strony serdecznie zapraszam do rozmów ze mną. Chętnie pomogę, jeśli tylko będę w stanie.
Na koniec chciałabym powiedzieć, że nasza mowa właściwie rozwija się całe życie. Zdobywamy coraz większy zasób nowych słów, czytając książki z różnych dziedzin życia. Nasza mowa nie musi być perfekcyjnie idealna. Czasem ważniejsze jest pokochanie siebie z daną wymową niż korygowanie na siłę wszelkich niedoskonałości. Mowa ma służyć przekazywaniu dobra podczas komunikacji z drugim człowiekiem, a nie dręczeniu siebie i innych. Mowa jest darem, często nieuświadamianym w naszej codzienności.
Logopeda: Marlena Małecka